Życzę Wam moi Kochani by ten nadchodzący Nowy Rok był takim czasem, w którym uśmiech i pozytywne myślenie będą brały górę nad szarą codziennością życia. Ba! byście tej szarzyzny nawet nie zauważali. Zdróweczka Kochani !!!
A teraz czas na chleb, który zobaczyłam na blogu: Viridianki . W końcu pod koniec roku zebrałam się by go upiec. No i nie powiem, jest wart zrobienia. Pyszny, aromatyczny. Taki jak lubię. Prawdziwy chleb.

Składniki:
200g zakwasu żytniego razowego (100% hydracji)
290g wody
400g białej pszennej mąki chlebowej
100g pszennej mąki razowej
1/2 łyżeczki drożdży instant
12g soli
2 główki pieczonego czosnku
2 łyżki suszonego szczypiorku
Zakwas wymieszać z mąkami, wodą oraz drożdżami.
Odstawiamy na 20 minut.
Następnie dodajemy sól, upieczony czosnek (roztarty w moździerzu) i posiekany szczypiorek. Zagniatamy gładkie, delikatnie lepkie ciasto.
I ponownie odstawiamy do wyrośnięcia na 2 godziny w temp 24 C, składając ciasto raz po godzinie.
Kształtujemy bochenek i złączeniem w górę wkładamy do koszyka (u mnie dwie keksówki ).
Keksówkę wsuwamy do dużej foliowej torby.
Ostatnia fermentacja powinna zając ok. 1 1/2 godziny.
Piec rozgrzewamy do 250C.
Bochenek wsuwamy do naparowanego pieca i pieczemy z parą przez 10 minut.
Temperaturę pieca zmniejszamy do 230C i pieczemy jeszcze 25 minut.
Przed pokrojeniem chleb należy dobrze wystudzić.