29 mar 2010

Paszteciki - ruloniki

Jaka ja jestem monotematyczna. Tak sobie zdałam sprawę, że drożdże tu ... drożdże tam ... sobie dam ;) I Was katuję ;)


Składniki:

Ciasto:
3 dkg drożdży
30 dkg mąki tortowej
pół łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek
150 ml ciepłego mleka
120 ml ciepłej wody

Farsz:
1 ugotowana pierś z kurczaka
20 dkg ugotowanego boczku
1 jajko
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól,
pieprz czarny mielony

Składniki na farsz przepuszczamy przez maszynkę.
Doprawiamy solą i pieprzem.
Dodajemy jajo i wyrabiamy na gładką masę.
Suche składniki na ciasto łączymy ze sobą.
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku połączonym z oliwą.
Wszystkie składniki na ciasto łączymy ze sobą i wyrabiamy je robotem ok. 10 minut.
Ciasto rozwałkowujemy, kroimy na kwadraty 10x10 cm.
Na każdy taki kwadrat kładziemy porcję farszu i zwijamy w rulonik.
Smarujemy wierzch delikatnie żółtkiem.
Odstawiamy do wyrośnięcia na 20 minut i pieczemy przez 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.

11 komentarzy:

kasiaaaa24 pisze...

Ależ smakowicie wyglądają :)Bardzo je lubię, i sama nie wiem czemu nie piekłam ich tak długo :)

Pozdrawiam wiosennie Ivon :)

rain.drop pisze...

Lubię różnego rodzaju paszteciki, więc i te by mi smakowały :) Wyglądają bardzo puszyście.
(ostatnio Twoje grzybowe robiłam :* )

Majana pisze...

Pyszne te Twoje paszteciki Iwon! Bardzo mi się podobają:)
Pozdrowienia!

wiosenka27 pisze...

Ja tam nie mam nic przeciwko takiemu katowaniu:) Pyszności same pokazujesz:)

anytsujx pisze...

Paszteciki palce lizać, badzo smakowicie się prezentują...., pozdrawiam :))

Emocja pisze...

wygladaja pysznie!
a teraz jak juz sie napatrzylam...ide cos zjesc:)

Emocja pisze...

pisze i pozera komentarze...moze komp.tez glodny...
a paszteciki pysznie wygladaja...wiec juz sie napatrzylam i teraz ide cos zjesc;)

Krystyna Banaczkowska pisze...

Nie ma to jak drożdżowe wypieki. Ja je uwielbiam. A paszteciki wyglądają super pysznie. Są takie pulchniutkie, że aż ślinka leci

Ivon pisze...

Cieszy mnie, że Wam się podobają. Najchętniej poczęstowałabym Was wszystkich nimi :)))

Pozdrawiam Was cieplutko !!!
I dziękuję za odwiedziny i komentarze :)

Marzynia Mamcia pisze...

Ładnie wyrośnięte, farsz wydaje mi się baaardzo smakowity, co ino - nie obraź się skarbie - nie powinny kapke dłużej siedzieć w piekarniku?

Ivon pisze...

Mamciu a po kiego im tyle siedzieć w piekarniku ? Mięso w farszu jest już ugotowane. Tam aby jajko ma się ściąć i ciasto wyrosnąć. Także absolutnie nie dłużej bo będą sucharki z nich :)