Składniki:
Ciasto:
3 dkg drożdży
30 dkg mąki tortowej
pół łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek
150 ml ciepłego mleka
120 ml ciepłej wody
Farsz:
1 ugotowana pierś z kurczaka
20 dkg ugotowanego boczku
1 jajko
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól,
pieprz czarny mielony
Ciasto:
3 dkg drożdży
30 dkg mąki tortowej
pół łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek
150 ml ciepłego mleka
120 ml ciepłej wody
Farsz:
1 ugotowana pierś z kurczaka
20 dkg ugotowanego boczku
1 jajko
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól,
pieprz czarny mielony
Składniki na farsz przepuszczamy przez maszynkę.
Doprawiamy solą i pieprzem.
Dodajemy jajo i wyrabiamy na gładką masę.
Suche składniki na ciasto łączymy ze sobą.
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku połączonym z oliwą.
Wszystkie składniki na ciasto łączymy ze sobą i wyrabiamy je robotem ok. 10 minut.
Ciasto rozwałkowujemy, kroimy na kwadraty 10x10 cm.
Na każdy taki kwadrat kładziemy porcję farszu i zwijamy w rulonik.
Smarujemy wierzch delikatnie żółtkiem.
Odstawiamy do wyrośnięcia na 20 minut i pieczemy przez 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.
11 komentarzy:
Ależ smakowicie wyglądają :)Bardzo je lubię, i sama nie wiem czemu nie piekłam ich tak długo :)
Pozdrawiam wiosennie Ivon :)
Lubię różnego rodzaju paszteciki, więc i te by mi smakowały :) Wyglądają bardzo puszyście.
(ostatnio Twoje grzybowe robiłam :* )
Pyszne te Twoje paszteciki Iwon! Bardzo mi się podobają:)
Pozdrowienia!
Ja tam nie mam nic przeciwko takiemu katowaniu:) Pyszności same pokazujesz:)
Paszteciki palce lizać, badzo smakowicie się prezentują...., pozdrawiam :))
wygladaja pysznie!
a teraz jak juz sie napatrzylam...ide cos zjesc:)
pisze i pozera komentarze...moze komp.tez glodny...
a paszteciki pysznie wygladaja...wiec juz sie napatrzylam i teraz ide cos zjesc;)
Nie ma to jak drożdżowe wypieki. Ja je uwielbiam. A paszteciki wyglądają super pysznie. Są takie pulchniutkie, że aż ślinka leci
Cieszy mnie, że Wam się podobają. Najchętniej poczęstowałabym Was wszystkich nimi :)))
Pozdrawiam Was cieplutko !!!
I dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Ładnie wyrośnięte, farsz wydaje mi się baaardzo smakowity, co ino - nie obraź się skarbie - nie powinny kapke dłużej siedzieć w piekarniku?
Mamciu a po kiego im tyle siedzieć w piekarniku ? Mięso w farszu jest już ugotowane. Tam aby jajko ma się ściąć i ciasto wyrosnąć. Także absolutnie nie dłużej bo będą sucharki z nich :)
Prześlij komentarz