16 lut 2010

Filet z karpia pieczony w maśle czosnkowym

Idąc za Julie Child postanowiłam złamać reguły "maślane " i upiekłam rybę na ???
... no na maśle, maśle czosnkowym.
I nie był to pstrąg - tylko karp. Jakiż on był pyszny. Jaki aromatyczny. Zachwytom nie było końca. Wpadłam w samozachwyt ;)

Składniki:

1 kg filetów z karpia ze skórą
sól
pieprz czarny mielony
papryka słodka mielona
kumin rzymski mielony

masło czosnkowe: 1 kostka masła + 7 ząbków czosnku bardzo drobno posiekanego + 2 ząbki pokrojone w plasterki

Karpia kroimy na mniejsze kawałki.
Od strony skóry prószymy go mąką.
Z drugiej strony zaś prószymy go przyprawami.
Układamy w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym oliwą.
Na każdy kawałek ryby kładziemy masło czosnkowe w tzw. piórkach.
Pieczemy przez 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.

4 komentarze:

silme pisze...

ech karpiu, karpiu najwspanialszy, gdzie ja ciebie teraz znajdę? :) nigdzie nie ma w sklepach tej ryby...może spróbuję z inną rybą w roli głównej;)
pozdrawiam


www.najblizsze.blogspot.com

Marzynia Mamcia pisze...

Wiesz, nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby dać do karpia kmin rzymski. Ale pewnie go ożywił, bo sam karp zawsze mi się wydawał mdły. A czosnek zawsze pasuje :-)

Ivon pisze...

Silme ja mam szczęście bo mieszkam w zagłębiu stawowym i karpi jest u mnie pod dostatkiem przez cały rok.
Ale faktycznie możesz zrobić to samo z inną rybą w roli głównej :DDD

Trafiłaś Mamciu bo to właśnie on go ożywił :DDD

Pozdrawiam Was cieplutko !!!

majka pisze...

Uwielbiam karpia. Niestety jemy go tylko raz w roku podczas Wigilii. Moze dlatego zawsze tak nam smakuje :) Zawsze pieczemy karpia w piekarniku wylewajac najpierw na blache plynne maslo. Wychodzi rewelacyjny!