15 sie 2010

Tarta z bobem


Składniki:

Ciasto:
20 dkg mąki pszennej, tortowej
10 dkg masła
szczypta soli
szczypta cukru
2 łyżki wody

Farsz:
20 dkg ugotowanego bobu
30 dkg wędzonego boczku
3 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
4 jajka
4 łyżki śmietany
4 łyżki majonezu
10 dkg tartego sera żółtego typu edam

Mąkę, sól i cukier łączymy ze sobą.
Dodajemy masło i ucieramy tak by powstała "kruszonka"
Dodajemy wodę i wyrabiamy ciasto na jednolitą masę - po czym wkładamy je na 1 godzinę do lodówki.
Boczek i czosnek kroimy w kosteczkę i podsmażamy je delikatnie na oliwie.
Rozmącamy jajka dodając do nich śmietanę, majonez oraz tarty żółty ser.
Formę na tartę obsypujemy mąką.
Ciasto wałkujemy i wykładamy nim formę.
Spód nakłuwamy widelcem i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni.
Podpiekamy je przez ok. 8-10 minut.
Na spód wykładamy bób, podsmażony boczek wraz z czosnkiem.
Zalewamy wszystko masą jajeczno-serową.
Wkładamy ponownie do piekarnika, tym razem rozgrzanego do 180 stopni, i pieczemy przez 15 minut.

22 komentarze:

Anonimowy pisze...

piękna kolorystyka!
musi być pyszne:)

wiosenka27 pisze...

Kolejny nieznany jak dla mnie i ciekawy przepis:)
Pozdrawiam:)

Pinkcake pisze...

Jaka śliczna! I ta zieleń... Cudne danie:)

Marzynia Mamcia pisze...

No nie, z BOBEM!
Uwielbiam!
I jaki śliczny kolorek!

Ewa pisze...

Bardzo fajna tarta, choć wolę bób w łagodniejszym towarzystwie, to te mocne smaki też do mnie przemawiają.

mania179 pisze...

Świetnie wygląda, bób zamknięty w kruchym cieście, mniam!

Marzynia Mamcia pisze...

Iwonka, no to podeślij jakiś ciekawy przydaś z opisem i jeśli chcesz, to go zamieszczę :-)

Karmel-itka pisze...

kolorystyka już tak zachęcająca, że nawet największy niejadek się skusi! i ja też. przepiękna tarta, ach!

Kasia w kuchni♥♥♥ pisze...

oOO jak ślicznie! :]

Dewi pisze...

What a pretty savory tart Ivon. It look so delicious.

Waniliowa Chmurka pisze...

Bobu jako warzywa nie znam, żałuję.

Paula pisze...

cudnie wygląda ten przekrojony bób!

myniolinka pisze...

letnie barwy! zachęcają do jedzenia, aż ślinka leci :)

Ania Włodarczyk vel Truskawka pisze...

Tak sie na tartę z bobem zasadzam już kolejny sezon i w końcu jej nie robię, sama nie wiem, czemu. Chyba z lenistwa, wolę bób wyjadać z miseczki ;) Ślicznie Twoja wygląda - zazdroszczę!

aga pisze...

wyglada naprawde smakowicie:) takiej wersji nie jadlam, ale chetnie sprobuje, pozdrawiam:)

majka pisze...

Och, zjadlabym kawaleczek takiej tarty :) U mnie bobu jak na lekarstwo, dobrze, ze najadlam sie nim bedac w Polsce :)

Nivejka pisze...

Oto pomysł na bób!

anytsujx pisze...

Tarta wyglada baaaajecznie pysznie i kolorowo, poproszę kawałek ;)

kass pisze...

Musi byc pyszna, uwielbiam bób ale u mnie juz go nie widzę na straganach...pozdrawiam!

Amber pisze...

Pysznie u Ciebie.Bardzo pysznie!
Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Ależ smakowitości! Z resztą coś, co ma w sobie bób, nie może źle smakować... ;))

Pozdrawiam!

Ivon pisze...

Dziękuję za odwiedziny i za te miłe komentarze !!!