12 maj 2010

Brokuły nieco paprykowe

No wreszcie jestem. Dziękuję Wam za pamięć. Za ciepłe słowa. Za to, że mimo mojej nieobecności wdeptywaliście tutaj. Wybyłam na kilkanaście dni do Holandii i stąd ta moja długa rozłąka z blogowaniem i pichceniem. Ale już jestem i póki co koniec wojażowania... tzn do 19 czerwca... bo wtedy to wyruszę na Kretę.
Naszło mnie dziś na brokuła. Bardzo lubię tą jego wersję. Jest niezwykle aromatyczna, pyszna i do tego fajnie się prezentuje na talerzu.


Składniki:

1 duży brokuł
1 czerwona papryka
2 duże cebule
ćwiartka jabłka
4 ząbki czosnku
1 łyżeczka octu balsamicznego
1/4 szklanki oliwy z oliwek
sól
pieprz czarny mielony


Brokuła dzielimy na mniejsze "różyczki" - gotujemy do miękkości na parze.
Resztę warzyw kroimy w kosteczkę i podsmażamy na oliwie wraz z jabłkiem - pod koniec dodając ocet balsamiczny.
Doprawiamy do smaku.
Brokuła dodajemy do podsmażonych warzyw po czym smażymy wszystko razem ok. 3-4 minut.
Podajemy na gorąco.

13 komentarzy:

Paula pisze...

nieco paprykowe i jakie smaczne! kolory są typowo letnie-ciepłe :)

Marzynia Mamcia pisze...

No cześć Iwonka!
Stęskniłam się :-)
Danie jest rzeczywiście fotogeniczne. A z ta Kretą to poważnie? Jedziesz wypoczywać?

Majana pisze...

Uwielbiam brokuły!:)))

wiosenka27 pisze...

Takiego brokuła nie znam a wygląda bardzo apetycznie, muszę spróbować. Fajnie, żę wróciłaś:) Pozdrawiam:)

Ivon pisze...

Mamciu poważnie, poważnie... lecę wypoczywać, nabrać koloru i pojeść greckich smakołyków :) A co tam, raz się żyje :) I jak nie miałam zwykle długich urlopów tak w tym roku miesiąc spędzę urlopując się właśnie :DDDDD

Dziękuję za miłe komentarze !!!
Pozdrawiam Was cieplutko :)

asieja pisze...

dobrze, że już jesteś. czekałam.
a zieleń brokuła lubię bardzo.

majka pisze...

O jestes wreszcie! Ciesze sie :))

Nie napisze nic pozytywnego bo zazdroszcze wakacji na Krecie, o! :)) Taka zazdrosnica ze mnie (buuu...ja tez chce na urlop...).

No dobra, moge ewentualnie poczestowac sie brokulem :))

Usciski.

Alicja w kuchni pisze...

Oh, ale wspaniałe te brokuły!! Uwielbiam brokuły :D Pozdrawiam serdecznie :*

Ivon pisze...

Majuś wskocz w moją walizkę co ?

Unknown pisze...

mnie dzisiaj też naszło na brokuły :-)
zazdroszczę Ci tych greckich smakołyków, oj, zazdroszczę...
jedyne, co mnie przy życiu trzyma to wizja moich wakacji na suwalszczyźnie (3 miesiące na końskim grzbiecie!)
czekam na greckie inspiracje na Twoim blogu.
ściskam serdecznie.

Ivon pisze...

Karola sama sobie ich zazdroszczę. W Grecji byłam ostatnio 10 lat temu więc żyję tymi smakami do dziś.
Już nawet wiem jakie fety mam zakupić hihiii :)

Buźka :)

anytsujx pisze...

Brokuły wyglądają bardzo apetycznie, lubię je często robić na objadek, jako danie lub dodatek, chodź mój mąż woli kalafior ;).

Ja również cieszę się, że znów jesteś :), pozdrawiam cieplutko :))

Atria C. pisze...

Brokuły z papryką i jabłkiem?
Szczególnie to jabłko mnie zaintrygowało..

Pozdrawiam:)