27 cze 2012

Ptaki...

... fascynują mnie od dawna. Od niedawna za to odkryłam pasję fotografowania ich.
Ta oto ptaszyna dziś ujęła mnie swym pięknem. Pozował mi niczym modelka, ku mej radości.





12 komentarzy:

adi pisze...

Piękna zięba, samiec ;] pozdrawiam serecznie

Moja Kawiarenka pisze...

Znudziło Ci sie gotowanie?

krystynabozenna pisze...

Z tak bliska dał się sfotografować?
Oswojony jakiś mieszczuch :-)))

Karmel-itka pisze...

Ivon, śliczne zdjęcia!

Ivon pisze...

Tadziu gotowanie nigdy mi się nie znudzi. Ja gotując wypoczywam :)

Ivon pisze...

Jasna8 no w tym sęk, że nic a nic się mnie nie bał. Zdążyłam mu cyknąć z 8 fotek zanim powiedział mi: dość babo i odfrunął ;)

Majana pisze...

No śliczny ptaszek!:)

Nivejka pisze...

Przez jakiś czas obserwowałam kawkę... jak przyszłam z aparatem to zwiała;)

mania179 pisze...

Śliczny ptaszek :)

Czarny(w)Pieprz pisze...

A ja uwielbiam leżeć na leżaku w ogrodzie i patrzeć co tam się kotłuje na niebie:)) działa uspokajająco.

Marzynia Mamcia pisze...

U nas zięby nie podchodzą do ludzi. Widuję je na mojej paryi.

ewelajna Korniowska pisze...

Ależ miałas szczęście i ile radości... Znam to uczucie:) Ja ostatnio przyglądałam się świerszczowi przez obiektyw - cudo! z zębiskami;)