6 gru 2010

Dzięcioł rozrabiaka

Ten oto dzięcioł przysporzył mi sporo atrakcji. Przy okazji dowiedziałam się czegoś o dzięciołach. Nie miałam bladego pojęcia, że potrafią one rozłupać dziobem budkę lęgową by wyjeść z niej jajka bądź pisklęta.
Tylko, że w tej budce nie ma piskląt ?
Mają tam gniazdo ptaszki ale młode już dawno stamtąd wybyły. Tak czy siak musiałam chronić swoją budkę przed niszczącym ją intruzem... i ganiałam dzięcioła ;)
Poddał się po czterech podejściach heheee....



31 komentarzy:

Piegowata pisze...

a taki ładny z niego chłopak ;)

Nivejka pisze...

Zimno chłopu. Może chciał się tylko schować. Pukał, pukał, a że nikt nie otwierał to sobie... odleciał;)

Amber pisze...

Przystojny dzięcioł.Dawno nie widziałam, miasta omijają.Piękny!

rain.drop pisze...

Nie myślałam, że z dzięcioła jest taki brutalny przestepca!
Biziaki :*

rain.drop pisze...

Nie myslałam, że z dzięcioła jest taki brutalny przestępca!
Buziaki :*

Unknown pisze...

jest pod ścisłą ochroną, więc lepiej go nie przeganiaj;))
Przyroda rządzi się swoimi prawami, nie robi tego dla zabawy, lecz by przetrwać.
Lubi słoninkę jak sikorka:)Może mu gdzieś zawieś?;)

Moja Kawiarenka pisze...

No i popatrz. O niezgułowatym facecie przyjęło się mówić, że "dzięcioł" z niego. A tu taka niespodzianka.
Gęś też występuje w roli symbolu głupoty, a w sumie inteligencją bije na głowę wszystkie sowy!

Kasia w kuchni♥♥♥ pisze...

hehe..niegrzeczny ;D

Ivon pisze...

Iva wiem, że jest pod ochroną. Ręką mu pogroziłam więc byłam naturalnym strachem na wróble ;)
Słoninka wisi - jednak on jakoś w niej nie zagustował.
Za to sikorkom owszem smakuje :D

Ivon pisze...

Nivejko też tak myślałam. I przez to mu cyknęłam sesję zdjęciową nawet.

... potem wzięłam książkę w rękę i ta wyprowadziła mnie z błędu :)

Ivon pisze...

No widzisz Tadziu jakieś te przysłowia niezbyt trafione się wydają :D

majka pisze...

Oj niedoba Ty! Tak biednego dzieciolka gonic :) Ale mimo wszystko chyba wzbudzil Twoja sympatie skoro nawet pare zdjec mu zrobilas :))

majka pisze...

Zapomnialam napisac Kochana, jak strasznie sie ciesze, ze wrocilas do blogowego swiata :))

Ivon pisze...

Maju na początku nie byłam świadoma co on robi. Także zadowolona, że zagościł u mnie dzięcioł cykałam mu fotki. Potem wzięłam knigę i ta przetarła mi oczy, że trafił mi się wandal, który to zniszczy mi budkę ;) Także zaczęłam wymachiwać ręką. I się mnie wystraszył hihii :)

Cieszę się, że się cieszysz Maju. Buziaki ślę :D

Pozdrawiam Was serdecznie !!!

Ivon pisze...

edit: wystraszył to się on mnie za czwartym jego podejściem do budki hihiiiii :D

Hania-Kasia pisze...

Taki ładny, a taki niegrzeczny.

Asia pisze...

łobuziak! Nie wiedziałam, że dzięcioły a. zjadają jajeczka i młode ptaszki, b. potrafią tak tłuc, że rozwalą budkę, c. sa tak uparte! :)

Dewi pisze...

I used to get annoyed by the sound of the woodpecker chucking the trunk on our trees. Somehow I never heard them anymore.

Your pictures are wonderful.

Marzynia Mamcia pisze...

O, w szkole by mi się przydał do zakutych łbów!

Hania-Kasia pisze...

Witaj Ivon, mnie się też u Ciebie spodobało - Twoje przepisy są niebanalne. Z tych, które przeglądałam, każdy zaskoczył mnie czymś nowym. Z przyjemnością będę zaglądać. Pozdrawiam!

Waniliowa Chmurka pisze...

:))
muszę przyłapać jakiegoś ptaszka i karmnik wystawić, koniecznie!:)

Paula pisze...

Ivon, dobrze że ratowałaś budkę, ale popatrzeć na niego to też sama przyjemność, bo dzięcioły są piękne :)

Szarlotek pisze...

A jak go ganiałaś? Tak na wysokości? Piękny okaz :)

Ivon pisze...

Szarlotku no na wysokości poniekąd. Stałam na balkonie wymachując ręką i drąc się: sio ;)))))

Emocja pisze...

:) uparty jakis...
ciesze sie,ze jestes:) czekam juz na swiateczne pysznosci;) buziaki!

Czarny(w)Pieprz pisze...

Piękny i rzadki gość:) Czy Ty Ivon szykujesz cos specjalnego na te Święta? Cicho tu u Ciebie...

Ivon pisze...

Cicho faktycznie. Mam ostatnio blogowego lenia. Nie to żebym nic nie gotowała, wręcz przeciwnie. Tylko jakoś brak mi chęci i motywacji by to nawet fotografować a co dopiero tu wrzucać. Przejdzie mi to ;) Chyba :D

Ściskam Was cieplutko !!!!

Anonimowy pisze...

Ucząc się poprawiasz i dbasz o swoje zdrowie więc ucz się przez całe swoje życie dbając o to by każdy dzień był świętem; radosnych Świąt 2010!.

majka pisze...

Spokojnych i radosnych Swiat kochana. Pelnych szczescia, rodzinnego ciepla i milosci :)

Marzynia Mamcia pisze...

Iwoneczko, czyś Ty chora? A możeś wyjechała?
W każdym razie Cie mocno świątecznie całuję i jestem z Tobą myślami (bo przecież piszę do Ciebie).
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, trzymaj się ciepło!
Marzynia

Ivon pisze...

Jestem cała i zdrowa :) Tylko kompa oglądam sporadycznie ostatnimi czasy :)

Dziękuję Wam ślicznie. I życzę Wam Wesołych Świąt Kochani !!!!!